Pierwszą sesją motoryzacyjną wykonałem w 2013 roku. Nie miałem doświadczenia, wiedzę jaką posiadałem na ten temat zaczerpnąłem z różnych poradników. Obycia z nowym aparatem nie miałem żadnego, poza przeczytaniem instrukcji… Wiedziałem jedynie co podoba mi się w samochodach tej marki i co bym chciał pokazać, dzięki temu uzyskałem to co chciałem. Niewiele później jedno z zdjęć doczekało się publikacji w kalendarzu, wtedy dotarło do mnie, że fotografia motoryzacyjna to jest to!